Gienia

Izydorowi samemu było bardzo smutno, tęsknił za miłym towarzystwem, dlatego Ewa zamówiła u nas przyjaciółkę dla swojego wilczka i tak powstała Gienia. Gienia mieszkała u nas tylko kilka dni i cały czas myślała tylko o chwili kiedy pozna Izydora. Przez te kilka dni było nam z nią bardzo miło i z zaciekawieniem patrzyliśmy jak się stroi na spotkanie z nowym przyjacielem…