Maja

Maja to pierwsza z naszych „sportowych” myszek. Z moim synem jesteśmy kibicami sportowymi i często uczestniczymy w różnych sportowych wydarzeniach, a jeśli to niemożliwe, oglądamy relacje w telewizji. Jedną z naszych ulubionych relacji jest transmisja w Tour de France. Dlatego, że w tym roku w klasyfikacji na najlepszego „górala” zwyciężył polski kolarz, mój syn zaproponował, żeby zrobić myszkę w koszulce w czerwone grochy. Oczywiście jak tylko myszka powstała od razu wskoczyła na rower…

A w związku z tym, że obecny rok jest dla polskich sportowców niezwykle owocny, są już nowe pomysły na myszki, wkrótce je poznacie…